Podróżowanie międzynarodowemu jest lepsze z dzieckiem

naszych przyjaciół, Karen i Ross, właśnie wrócili z niezwykłej podróży z ich ośmiomiesięcznym miejscem. Błagaliśmy o wszystkie brudne dane dotyczące podróży międzynarodowych z niemowlęciem. Kiedyś Karen podzielili się nimi, urodził się nasza nowa seria podróży dla Rookie Momies. Mam nadzieję, że też cieszę się przyjemnością i pomysłami.

Podróżowanie na arenie jest lepsze z dzieckiem

Mój współmałżonek i ja nie jesteśmy nieznajomymi przygody: Jeden z naszych wczesnych podróży zaangażowanych w chiński festiwal Ice (w minus 40 stopni), spędziliśmy miesiąc miodowy w Libanie i Syrii, a śledziliśmy goryle w Rwandzie, ideał, zanim zajmiełam w ciążę.

Tak więc, jak możesz sobie wyobrazić, kiedy zajmowałem w ciążę, mój współmałżonek i ja stale przygnębiliśmy, że nie pozwolilibyśmy dziecku spowolnić nasze duże marzenia i plany podróży.

Nie zarezerwowaliśmy żadnych lotów, dopóki nie był bezpiecznie poza macią i zdrowy, ale o 2 miesiące uderzył na Hawajów, a o 3 miesiące miał swój pierwszy pieczęć paszportowy z Kolumbia. W 5 miesiącach przekroczył granicę do Kanady, a my właśnie wróciliśmy z epickiej i niesamowitej 2 tygodni w Bhutanie i Tajlandii.

Wiedzieliśmy, że podróże różni się z dzieckiem, ale zostaliśmy zorientowani, aby spróbować i zobaczyć, co się stało pomimo wszystkich oczekiwanych i pomyślań o wyzwaniach.

Niektórzy kumple i rodzina zadzwonili do nas szalone – a kilka osób dorozumianych, że w jakiś sposób było egoistyczne lub niebezpieczne. ale wiesz co? Jako nowa mama i doświadczony podróżnik, odkryłem coś dość szokującego – coś, czego nigdy nie mogłem sobie wyobrazić, a na pewno coś, czego nikt mi nie powiedział: Podróżowanie międzynarodowej jest lepsze z dzieckiem. Zanim zadzwonisz do mnie szalony, pozwól mi wyjaśnić …

Możesz wreszcie spotkać “mieszkańców”

Całe moje życie, które chciałem podróżować w sposób, który pozwala mi “poznać mieszkańców” – prawdziwych ludzi, którzy rzeczywiście żyją i pracują w miejscu. Okazuje się, że w wielu krajach zagranicznych, wszystko, co musisz zrobić, aby sprostać mieszkańcom są paski do dziecka do siebie w jakimś kontracji (w naszym przypadku: bjorn z przodu) i chodzić.

Spotkasz mężczyzn, kobiet, ludzi sprzedających rzeczy, ludzie otrzymują rzeczy, bogatych ludzi, biednych ludzi, dzieci, starych ludzi, wszyscy. Ludzie będą chcieli trzymać dziecko i dotknąć dziecka i opowiedzieć o swoich dziećch i ich życiu i rozmawiać przez wiele godzin. Nigdy nie spotkałem się tak wielu nieznajomych w dziwnej ziemi, jak w przypadku tej taktyki. Jest wspaniały i całkowicie zmienia podróż.

Zastrzeżenie: Jeśli nie lubisz ludzi, dotykają twojego dziecka, może to być nieprzyjemne dla Ciebie. Mieliśmy dużo twarzy, dłoni i stopy, które byliśmy głównie w porządku (minus dokładnie jedna sanitally szkicowa sytuacja, w której zaatakowałem moje dziecko z chusteczkami dla dzieci tak szybko, jak to możliwe).

Możesz spędzić rzeczywisty, nieprzerwany czas jakości z rodziną

Kiedy mój małżonek i ja jesteśmy w domu z naszym dzieckiem, to świetnie! Możemy spędzać czas razem, udać się, ciesząc się sobie firmą, a próbując pić we wszystkich zabawnych części bycia rodzicem do buźki, słodkie małe dziecko … przez około 15 sekund, dopóki jeden z nas musi zmienić pralnię, Napisz wiadomość e-mail, zwróć połączenie, biegnij do sklepu i tak dalej.

Na wakacje mamy wszystkie wspaniałe części bez naprężeń życia codziennego. Nie ma prania, bez wiadomości e-mail i możemy po prostu skupić nasz czas spędzać razem bez uczucia presji potrzebnych lub chcących zrobić coś innego.

Główną zmianą scenerii (i najlepiej, brak bezpłatnych WiFi) może pozwolić ci trochę nieprzerwany czas ze swoim dzieckiem i małżonkiem w sposób, który jest o wiele bardziej trudny, aby dostać się do domu.

Lot może nawet czuć się szybszy i być o wiele więcej zabawy

Czy kiedykolwiek dostałeś z samolotu i pomyślałeś: “Wow! To było niesamowicie interesujące i relaksujące! “? Nie mam, pomimo moich najlepszych wysiłków, aby przynieść przekąski i książki i urządzenia elektroniczne, aby się bawić.

Naprawdę obawiałem się, że najtrudniejsza część tych długich wycieczek z dzieckiem będzie lotami – ale potem zdałem sobie sprawę, że coś: latanie nie jest tak zabawne lub wygodne, nawet jeśli jesteś sam, a dziecko faktycznie dodaje trochę rozproszenia i marnowanie czasu do inaczej nudnej gniazda czasu.

Smile & Wave.

Byłem też obsesyjnie zaniepokojony ludźmi byli wrogi dla nas, ponieważ przynoszą dziecko w samolocie, ale odkryłem, że rozdawałem duże, otwarte uśmiechy idealne od get-go idzie daleko w kierunku rozbrojenia ludzi, którzy nie Wydaje się zachwycony, że przynosisz dziecko na pokładzie.

Myślę, że komunikuje się “tak, przyniosłem dziecko na ten lot – ale jestem rozważną osobą i zrobię co w mojej mocy, więc niedźwiedź ze mną”. Zaobserwowałem również, że podczas latania do lub w innych krajach, ludzie w samolocie mogą całkowicie mieć inną postawę – i może być rzeczywiście cenne i zainteresowane dzieckiem! Co za uczta.

Zdobywać nowych przyjaciół

Podczas lotu w Kolumbii, podczas którego mój współmałżonek i ja nie siedzieliśmy razem, dwaj biznesmeni obok mnie cały czas rozmawialiśmy ze mną o swoich dzieciach i wnukach, mówiąc mi informacje o tym, gdzie jeść w Cartagenie i cooingat my guy- and they happily held and bounced him when I needed to get something out of the overhead bin.

Because of all of this, I have found that some flights actually seemed to go by faster than normal because I was so busy taking care of the baby. My baby really loves the loud white noise of the plane and the fact that he gets to cuddle with mommy or daddy nonstop, so he tends to sleep a lot on flights, regardless of what time of day it is. Looking out the window, crumpling up the barf bag, and playing peekaboo with the passengers behind him is also a big hit.

One idea for long flights: in addition to all the stuff we bring for baby, my spouse packs some food for us, so we’re not beholden to the airline’s meal schedule and choices in case it’s a bad time for baby. It also indicates we get to eat something we like. We normally pack some fancy (but not stinky) cheeses, some really good crackers or bread, and some grapes and bananas.

You can cut in line all the time

Airports, train stations, and the like can be a substantial hassle with kids – but international travel is a different story. even in the USA, the international flights normally have a safety line set up for families and lots of airlines allow pre-boarding for international travel.

In lots of other countries, families are treated like royalty, ushered to a special passport window, rushed to the front of the line, or given other accommodations to make life easier. All because you’re toting an infant.

You can nurse with abandon

I am pretty comfortable nursing my baby out in public, but I normally feel compelled to use a blanket or “hooter hider” as a courtesy to others.

I have also been in situations close to home that have felt actively hostile to the idea of a nursing mother busting the boob out. In some countries, however, I have observed that breastfeeding is what I *wish* it were here – a non-event that goes absolutely unnoticed by everyone, because it’s so exceptionally commonplace. I was whipping it out left and ideal and never got so much as a sideways glance. Aaaaah. now that feels like a vacation.

You don’t even need an extra suitcase

A lot of people are intimidated by travel with babies because they think they will need to bring a lot of extra stuff. I am obsessed with packing lightly so I was figured out to make things work with baby sharing my suitcase.

For a baby of 8 months I have learned that we need no actual toys (and if we bring them they barely make the grade) – his favorite toys on our last trip were: the strings on my sweatshirt, the room service menu, his own hat, and a tupperware lid. Ubranie? baby clothes are so little and dry so fast – I bring a smaller amount and wash them in the sink, leaving them to dry in the hotel room while we’re out for the day.

Żywność? Depending where you’re headed, you may need to bring all of your own food – we found this terrific baby food in dried pouches, Nurturme, that works perfectly for destinations that may not have baby-safe food (and for the airplane.) mix with bottled water and you’re good to go. It packs flat. We had no trouble able fitting 80 of his little diapers throughout our suitcases. The plus? a lot more room for souvenirs once the diaper space is freed up.

And now for the few tiny parts that actually kind of suck

I’d be lying if I didn’t admit that there are a few things that are, shall we say, challenging. OK, they suck! The first and a lot of evident is the sleep. I don’t need to describe how a 13 hour time change is less fun when you’re doing it with a baby.

If you’re flexible and have the patience to deal with it because it indicates you got to go on a incredibly fun trip, it might work for you. like me, my kid seems to adjust to his new holiday time zone in a matter of days, but needs about a week of readjustment (or in baby terms, screaming and crying and waking up at odd times) to get back to normal upon re -wejście.

The second thing is planning. If you’re hanging with a baby, you have to plan better – if you’re stuck by yourself on a 12-hour flight with no food, you’ll be ok in the end, but a baby? Nie ma mowy.

So you need to have all your stuff organized and make sure you have food, clothes, diapers, etc. so that if a poo-splosion occurs at 30,000 feet, you’re covered (but not covered in poo). This doesn’t indicate you need to bring a lot of extra stuff – just the ideal stuff in the ideal places at the ideal time. less spontaneity, a lot more planning.

Other than that – I’ve got no major complaints. I’m going on record to say that on balance, traveling internationally is better with a baby.

You might like these other terrific travel articles:

Airplane automobile Seats – Your guide to the best automobile seats for airplanes!

Top 10 ideas for traveling with kids on a plane + 1 incredibly secret Tip!

World travel is better with a toddler

[All photos from Karen Merzenich except the snazzy header which Whitney made to kick off our series of fun, real-world traVel Adventures]

Pin na później –

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Related Post